Naprawdę wielkie zaskoczenie, spodziewałem się czegoś o wiele.. o wiele gorszego.
Doskonale oddana atmosfera tajemniczości i magiczności. Film bardziej powinien być zaliczany do psychologicznych, a nie do obyczajowych.
Perfekcyjna rola McKellena.
Film z niezwykle pozytywną końcówką, bez żadnych "minusów". Po prostu "ma coś w sobie",
Polecam
Każdy film, w którym on występuje jest bardzo dobry, szkoda tylko, że jest gejem.
Przerobiliśmy już ten temat do bólu na forum kellenowskim. Jest gejem, a nie pedałem, i ma klasę. To najbardziej konstruktywny wniosek, do jakiego doszliśmy. A jak pogrzebać w wywiadach, to widać, że problem homoseksualizmu traktuje jako jedno ze społecznych zagadnień, a nie okazję do latania w różowych majtkach.