Że życie jest jak kokos- choć może wydawać się twardy i nie do rozłupania, to kiedy dojdziemy do
mleczka- czujemy... i jak to tam było? Ma ktoś ten cytat? :)
Nie wiem, czy jeszcze Ci potrzebne, ale wersja oryginalna przedstawia się następująco: "Try to think of life as a coconut - it's hard on the outside, and if you don't have the proper tools or the know-how, it can seem totally useless and futile; but if you know how to open it, there's sweet juice inside, but the key is not to keep the coconut to yourself. Once you learn how to open the cocount, you share the coconut with someone who has no coconut. And then you understand waht happiness is".
+podlega to pod zasadę "Świat jest taki jak wydaje ci się, że jest". Innymi słowy samo spełniające się proroctwo (siła wiary, myśli, podświadomości itp). Gość po przegryzieniu się przez skorupę dotarł do swego "mleczka" czyli sielanki życia (i już nie potrzebował być wredny). To kojarzy się z zagadnieniem pozytywnego myślenia, że wszystko może się odmienić (gdy młodzi po raz pierwszy się spotkali, wchodząc na górę cicho by go nie obudzić, u niego w pokoju leciała taśma z programem rozwoju osobistego. To zapewne nie bez powodu, w końcu zadziałało to u niego i szare życie nabrało jasnych barw:)