Gość rozwala system - jak wszedł do basenu z pokrywką od śmietnika :D - dzięki niemu ten film jest coś wart bo główny bohater i reszta taka sobie. Do tego film raz megakomedia raz dramat psychiczny.
Nie istnieje coś takiego jak dramat psychiczny, idioto. Czemu starasz się dyskutować skoro nie masz racji? Może zanim zrobisz z siebie kompletnego debila poczytaj coś o tym. Przez ludzi takich jak Ty tracę wiarę w nasz kraj.
Ty jesteś najlepszym przykładem takiego dramatu ośle. Zero dystansu i humoru - co za palant.
Mogę nazywać filmy jak chce i gówno ci do tego. Odwal się też od mojego kraju bo ty nie zasługujesz nawet na mieszkanie w chlewie ze świniami. Żegnam szanownego ciecia, następnym razem nie zaczynaj ze mną gadki cieciu. Rozumiesz cieciu ?
Nie, nie rozumiem, bo Twoimi idiotycznymi obelgami nic mi nie wytłumaczyłeś. Nie mam nic do nazywania gatunków po swojemu, o ile nie wbijasz komuś innemu że takie coś istnieje.
Podaj mi proszę przykład filmu, który jest przedstawicielem tego gatunku, to może uwierzę w jego istnienie.
Może i nie istnieje jako gatunek ale można tak mówić. To kwestia umiejętności doboru słów i opanowania języka dla wyrażenia treści. To dopuszczalny chwyt. Istnieją ponadto thrillery psychologiczne. Czemu nie mogłyby istnieć dramaty z rozbudowaną sferą psychologiczną?