Film, ktory zapewne wiele osob moze uwazac za nudny, wymaga jakiegos wczesniejszego
glebszego obeznania z kinem wspolczesnym,wbrew pozorom odradzalabym wielbcielom filmow
gangsterskich, bezdyskusyjnie bardzo bardzo dobry w swoim gatunku. Co do samego Edwarda
Nortona, to tak jak do tej pory nie bylam jego fanka, tak tutaj sprawia wrazenie, jakby to film byl
napisany pod niego, a nie on dostosowywal sie do roli. Genialny!!! Monolog przed lustrem to
mistrzostwo swiata, a poza tym w tle Philip Seymour Hoffman, ktory moim zdaniem nawet w roli
nogi od stolu bylby najlepszy. I takie niesamowite polacznie tych postaci, na pozor przyadkowych i
nie majacych wiele wspolnego: diler, nauczyciel literatury, jakas rozwydrzona malolata w tym
wszytskim, cos cudownego poprostu :) Polecam zwolennikom dobrych filmow psychologicznych