PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33340}

25. godzina

25th Hour
7,4 70 668
ocen
7,4 10 1 70668
7,1 22
oceny krytyków
25. godzina
powrót do forum filmu 25. godzina

Niestety film strasznie nudny. Dużej determinacji wymaga dotrwanie do końca. Sporo drażniących artystowskich wstawek powoduje, że trudno mi było to dzieło strawić. Naprawdę świeżych scen i dialogów zebrało by się na co najwyżej 20 minut, a film trwa ponad 2h. Nie chcę wchodzić w szczegóły i wyciągać liczne nielogiczności, bo może były zamierzone w filmie w którym mało co się trzyma przysłowiowej kupy.

warbler

Zgadzam się z Tobą. Niektóre sceny są po prostu tak do bani, że aż śmieszą. Szczególne natężenie tych smaczków występuje na końcu tego "dzieła".

cinos666

cinos - Jakich smaczków ? xD ... coś się nie potrzebnie wzniecasz na forum o tym filmie :D ... Co się stało ? Powiedz nam wszystkim , że podczas tego filmu nie wiem , może miałeś wzdęcia , a siedziałeś z dziewczyną :D ... Coś mi się zdaje , że filmu nie widziałeś , a oceniasz b. krytycznie wszystkie pozytywne wypowiedzi na temat tego ,,dzieła'' :) Pozdrawiam

Patruell

zgadzam się z Patruell ;) ... śledząc Twoje komentarze cinos , to szlag człowieka trafia ! ^^

ocenił(a) film na 10
warbler

niesamowite jak odmienne moga byc ludzkie poglady.
"film strasznie nudny" ?? az nie potrafie w to uwierzyc.
jeden z najlepszych jakie widzialam. nie potrzebne sa potwory z mokradeł, mordercy w maskach, wyścigi samochodow i para zakochanych tonaca na titanicu przy dzwiekach dramatycznej muzyki - wystarczy napięcie zbudowane poprzez strach przed wiezieniem, przed wspolwiezniami i przed zyciem jakie czeka po tym wszystkim (jesli jakies bedzie czekac). Edward Norton, swietny aktor, spisał sie mistrzowsko w 25 godzinie. swym strachem mnie zaraził. reszta aktorow rownie swietnie sie spisla - bardzo dobrze rozpisane role, do tego rownie dobrze zagrane zbudowaly wyraziste, prawdziwe postacie z krwi i kosci, w ktorych dopatrzec sie mozna wlasnych najblizszych, wlasnych przyjaciol - tych prawdziwych oraz niekoniecznie. dobre zakonczenie - chyba nikt nie wierzy w happy endy? nie ma happy endu w takiej sytuacji w jakiej znalazl sie Monty.

film genialny, wlasnie go obejrzałam po raz któryś i wciaz uwielbiam i wierze w pełni w jego nastrój i w jego bohaterów.

ocenił(a) film na 9
roodia

roodia w pełni się z tobą zgadzam. I ta wspaniała muzyka, którą ostatnio przypomniałem sobie przy okazji patrzenia na zwiastun "Public Enemies" :)

roodia

Cóż, na mnie ten film nie oddziałał tak jak na Ciebie. Po prostu zupełnie nie uwierzyłem w tę historię. Ale skoro wywarł on takie wrażenie na Tobie i innych, to może rzeczywiście coś w nim jest, czego ja nie dostrzegłem. A może zwyczajnie mamy nieco inny gust.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
black_bastard

Proponuję abyś wrócił do dyskusji gdy się nauczysz szanować innych i ich odmienne od Twojego zdanie.

ocenił(a) film na 10
warbler

a ja ci proponuje zabierac glos jak twoje argumenty nie beda z dupy wyjete, tylko na wyzszym poziomie.

black_bastard

Szukaj guza gdzie indziej, ja nie mam ochoty na dyskusję na Twoim "wyższym poziomie".

ocenił(a) film na 3
black_bastard

Swoją wypowiedzią "bastardzie" (swoją drogą skąd wziąłeś taki kiczowaty nick?) wystawiasz świadectwo tylko sobie, swojemu ograniczonemu światopoglądowi i niedostatkom w rozwoju emocjonalnym, o zwykłej kulturze osobistej i kulturze dyskusji nawet nie warto wspominać.
Kogo zgrywasz przyjacielu? "Intelektualistę" rozmiłowanego w "ambitnym" kinie czy niepokornego prowokatora???
Tak czy inaczej wychodzisz na zwykłego chama.

ocenił(a) film na 10
_Niniel_

Tylko kompletny baran wysmiewa sie z czyjegos aliasu/niku itd, nie majac zielonego pojecia co za osoba uzywajaca go miala na celu bioraca taki a nie inny przy swoim alter ego, a wiec gratuluje twojego prymitywnego podjescia do tej kwesti, bo ja moglbym tez napisac jaki masz emo gowniany dla bolkow nik, ale nie bede tak ograniczony. Kiczowate sa wlasnie takie osoby jak ty i autor postu, ktory nie umial przedstawic konkretnych dowodow na to ze film mu nie siedzi, ja o filmie mpisalem juz kilka razy, nie bede sie powtarzal, za to ty krytykujac czyjes niki nie znajac znaczenia przedstawiles swiadectwo (jak to ujoles wczesniej) swojemu ograniczonemu światopoglądowi i niedostatkom w rozwoju emocjonalnym.
Ktos taki moze co najwyzej pouczac kartofle na polu bo sam nim jest.

ocenił(a) film na 3
black_bastard

Idź dziecko, bo Cię matka zleje że zupa wystygła.

ocenił(a) film na 10
_Niniel_

wow, dlugo nad tym myslales? Zgaduje ze caly dzien, bo na nic innego nie umiesz sie wysilic.

warbler

Ja uwazam, ze film na pewno moze sie podobac i szczerze mowiac zastanawialem sie jak cala historia sie skonczy (mozliwe, ze chcialem, zeby sie juz skonczyla;)), ale koniec koncow nie bylo zadnych rewelacji. Moim zdaniem troszke za wysoka ocena na Filmweb, ale to przeciez ludzie glosuja;)

warbler

Nie chce nikogo prowokować ani obrażać, ale zawsze kiedy film wymaga
większej dawki myślenia pojawiają się głosy, że jest on nudny.

ocenił(a) film na 3
magnes

To co dla jednych nudne to dla innych interesujące, a co dla jednych ambitne i wymagające myślenia to dla innych przekombinowane, przesnobowane i niestrawne. Argumentacja typu "nie podoba ci się to jesteś głupi" jest po prostu dziecinna i świadczy o tym, że ktoś usilnie próbuje się dowartościować. Dla mnie ten film może być zwykłym gniotem jakich wiele, a z kolei inne rzeczy, których inni "nie rozumieją", mogą być bardzo inspirujące i wzbogacające intelektualnie. Może od kogoś ten film wymagał większej dawki myślenia i bardzo go w ostateczności usatysfakcjonował. To gratuluję i fajnie. Dla mnie był nudny i męczący. W obu przypadkach są to indywidualne odczucia - subiektywne. Nie świadczą ani o jakości filmu ani o walorach ludzi którym się on podobał/nie podobał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones