John Shaft jest czarnoskórym detektywem policji. Zajmuje się rozpracowaniem gangu Bumpy'ego, a potem czarnoskórych ekstremistów. Jednakże wkrótce będzie musiał współpracować i z jednymi, i z drugimi, gdyż przyjdzie mu się zmierzyć z mafią białych, która w celu podporządkowania sobie Harlemu porywa córkę Bumpy'ego ...
'Shaft' kiedyś był wielkim hitem - równym 'Brudnemu Harry'emu', a Czarna społeczność Ameryki, deptana przez Białych i niedoceniana, uważała Johna Shafta za bohatera.
Dzisiaj film ten uważany jest za przeciętny - ogólnie uważa się, że fabuła stereotypowa, a 'jedynym' plusem jest ekscytująca muzyka Isaaca...
Tego czarnego, brudnego klimatu początku lat 70-tych nie dostarczy chyba żaden film Brudny Harry i Bond to cieniasy ;) John Shaft wymierzy swoją sprawiedliwość. Wielki respekt dla Isaac'a Hayes'a z muzyką za którą dostał zresztą oskara. Szkoda że nie znam oprócz tych 3 części shafta innych filmów tego gatunku :///
Na pozór mało wybitny, banalny, tandetny, z dobrym policjantem macho - zdobywcą pięknych kobiet na jedną noc, złymi bandytami, pistoletami, krążownikami szos w poślizgu i muzyką funky w tle... i właściwie nic więcej nie potrzeba, żeby naprawdę dobrze się bawić! Specyficzny klimat, mocne, charakterystyczne teksty,...