Słodko-gorzka komedia o pracowniku sieci fast-food o imieniu Joe (DJ Quals), który ma dość ciągłego upokarzania i nękania przez swojego szefa. Układa plan odwetu, który postanawia zrealizować ostatniego dnia wakacji. Nie przewidział jednak, że w zemście przeszkodzi mu piękna Stefanie (Nikki Reed), która odmieni jego życie.
Nie sprawdza się ani jako dramat ani jako komedia, pomysł dobry i na tym się skończyło, bo później scenarzysta sie pogubił, długimi momentami nużący i gdyby nie szef knajpy ożywiający film byłaby całkowicie klapa. Twórca filmu sam nie wiedział chyba co chce osiągnąć.
ktoś ma namiary na soundtrack?
głównie chodzi mi o piosenkę, która była przy końcu filmu, słowa coś o liczeniu: count one two three...